Cześć :) Zapraszam na kolejny duet lakierów Maga Diamond. Od jakiegoś czasu prezentuje Wam lakierowe duety bo lubię dwukolorowe mani. Zresztą lakierów z kolekcji letniej jest 20 więc będzie co pokazywać. Oczywiście w niedalekiej przyszłości pokażę każdy z duetów w osobnych postach ale póki co lecimy w dwukolorowe mani.
Głównymi bohaterami są lakiery 10L ... fiolet ... hm, no cóż jest fiolet w ofercie kolorystycznej to trzeba go pokazać ;) Jedna grubsza warstwa mogłaby wystarczyć, ale ja dałam dwie cienkie. Lakier nie smuży, ładnie się poziomuje. Ma pędzelek jak wszystkie Magi ... czyli perfekcyjny. Powiem Wam, że mimo mojej ... tak, tak ... niechęci do fioletów ten podobał mi się bardzo. Niewiarygodne ...
Drugi, główny bohater ;) to lakier o numerze 12L w ślicznym, pudrowym beżu. Bo chyba to jest bezowy kolor, no bo jaki inny ? W ofercie firmy jest kilka takich mlecznych, pastelowych beżo-róży i ciężko jest jednoznacznie stwierdzić jaki to kolor. Chociaż ten tak, zdecydowanie jest beżem. Do pełnego krycia potrzeba dwóch grubszych lub trzech cienkich warstw. Lakier wysycha bardzo szybko wiec dokładanie kolejnych warstw nie trwa cale wieki. Tak jak fiolet nie sprawia problemów z aplikacją.
Do wykonania stempli użyłam lakieru P2 Techno Chrome 060 Bright Image. Lakiery z serii Techno Chrome są metalikami, nadają się i do stemplowania i do malowania paznokci. W mojej kolekcji mam kilka kolorów, większość dzięki Elizie ;)
I ostatnim elementem dekoracyjnym jest fioletowy bulion. Dostałam go razem z płytkami Cici&Sisi z Ali. Nigdy nie miałam na paznokciach takiego cudacznego wykończenia. Powiem Wam, że miałam obiekcje przed nałożeniem bulionu. Bo to haczy o ubrania, nie trzyma się paznokci tak jak powinno, paznokieć jest grubszy niż pozostałe ... no miałam wiele wymówek aby go nie użyć. Ale skoro dostałam to spróbuje ... efekt jaki jest każdy widzi. Po nałożeniu w pierwszym momencie byłam zachwycona efektem, szybko zatopowałam bulion żeby nie odpadł, ale zanim zrobiłam zdjęcia niestety, mimo grubej warstwy topu, coś tam poodpadało. Nie podobało mi się to, ale skoro zrobiłam to pokazuje. Może następnym razem będzie lepiej. Jeśli macie sprawdzone sposoby na tego typu ozdoby to podzielcie się swoja wiedza, ja się chętnie nauczę jak się to robi żeby wyglądało doskonale.
Zapraszam na resztę zdjęć i czekam na komentarze. Do zobaczenia w kolejnym poście z gatunku Maga :)
Dziękuję firmie Maga Cosmetic Company za możliwość testowania produktów.
Wszystkie lakiery Maga kupicie w sklepie MAGA-LAB
Rewelacyjny manicure! Bardzo podoba mi się kawiorowy paznokieć :)
OdpowiedzUsuńJest piękny ale problematyczny jak widać zresztą :)
UsuńDawno mnie tutaj nie było,ale widzę,że dzieją się fantastyczne rzeczy.Pani Violu,piękne wszystkie kolorki,a te fiolety obłędne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPani Agato a ja juz myślałam, że mnie Pani oupusciła na zawsze :( i na blogu i w realu ... Dziękuje za miłe słowa :)
UsuńEkstra! Ślicznie zgrałaś kolorki :) jesli chodzi o bulion to - no cóż - jest on dość problematyczny... Ja używam go zazwyczaj pojedynczo, nie na cały paznokieć, nie pokrywam go topem, bo uważam, że tak jak cyrkonie - traci swój urok, poza tym niestety niewiele to daje... :( Pojedyncze kuleczki aplikuje na kroplę kleju do ozdób/tipsów - wtedy trzyma się znacznie dłużej :)
OdpowiedzUsuńŻanetko gdybym od razu zrobiła zdjecia to wszystko byłoby ok, ale jako to w zyciu bywa, w między czasie zrobiłam milion innych rzeczy i wszystko poszło ...
UsuńŚliczne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńfajnie wygląda ten kawior :D
OdpowiedzUsuńFajnie, ale widzisz jaki nietrwały.
UsuńBulionu nie znoszę :P Podobnie jak Żaneta używam go tylko jako dodatek, bo nie cierpię jak mi coś odpada :P
OdpowiedzUsuńJa go użyłam pierwszy raz na cały paznokieć. Owszem efekt zaraz po nałożeniu jest genialny, ale na dłuższą metę nie nadaje się :(
UsuńSuper mani. Ja jeszcze nigdy nie używałam bulionu bo właśnie bałam się, ze poodpada :) A u Ciebie wygląda b. ciekawie i fajnie urozmaica całość :)
OdpowiedzUsuńNo odpada skubany ale ładnie wygląda :)
UsuńSwietnie zestawilas te kolorki, a bulion no to rzeczywiście jest chyba trudny do nałożenia ale za to ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńMarzenko nakładanie bulionu to pestka, po prostu zanurzasz paznokieć w słoiczku z kuleczkami a one pięknie przyklejają się do lekko wilgotnego lakieru. Ale już z trwałością jest kiepsko. Trzeba by chyba siedzieć i nic nie robić ;)
UsuńŚwietne połączenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękny manicure! Zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńOj jeszcze daleko mi do zdolności, ale tak to bywa, że raz wychodzi ładnie a raz do kitu :)
Usuńladne mani fiolet podoba mi sie najbardziej
OdpowiedzUsuńJak nie lubię filetów tak ten jest ładny ;)
UsuńFiolet ♥♥ kawior jest śliczny ale bardzo problematyczny :( Tak czy inaczej zdobienie samo w sobie jest sliczne :D Buziakiiii wielkie Violu
OdpowiedzUsuńDokładnie Izuś, efekt jest piękny zaraz po nałożeniu ... ale potem to tylko można siedzieć i pachnieć ... i podziwiać paznokcie :)
Usuńi znowu fiolety :D piękne mani ♥
OdpowiedzUsuńA żebyś wiedziała ... ;)
UsuńThank you :*
OdpowiedzUsuń