piątek, 23 października 2015
PASTELOWE LOVE
Cześć :) Dzisiejsze paznokcie zmalowałam na przekór tej wstrętnej pogodzie za oknem. Jak ja nie lubię jesieni, szczególnie takiej deszczowej, ponurej, przygnębiajacej. Nic się człowiekowi nie chce a juz najbardziej wstać z łózka o 5 rano (praca od 6.00 masssakra) nawet kawa nie pomaga. Ale dosyc marudzenia, wracamy do tematu postu. Na paznokciach widzicie dobrze Wam znany Lovely Butterfly Colour nr 3 czyli neonowy różowy, drugi to lakier który kupiłam chyba przez zwykłe chciejstwo kupienia kolejnego, czyli Eveline Colour nr 95 fajny jasny bez wpadający w kremowy, o dziwo krycie ma całkiem spoko jak na tak jasny kolor, wystarczają standardowe dwie warstwy. Na środkowym i serdecznym sa naklejki wodne kupione na wyprzedaży blogowej no i oczywiście kolorowe ćwieki od Edbeauty, które dostałam w ramach współpracy. W pierwszym momencie pomyślałam sobie ze te moje paznokcie sa takie nijakie i ze nawet ten rózowy im nie pomógł ale z czasem jakos się przekonałam bo chyba nie wyszło tak źle. Zapraszam na fotki...
Dziękuję firmie Edbeauty za możliwość testowania produktów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
☺
OdpowiedzUsuńmój ulubiony różowy od Lovely <3 uwielbiam go :) jest tak oczojebny że go po prostu uwielbiam. Pazurki Ci jak zwykle wyszły piękne, i nienijako jak to ładnie nazwałaś - tylko właśnie pięknie - i powiem Ci że do pogody mam takie samo podejście a te Twoje paznokcie od samego patrzenia napawają uśmiechem człeka :P
OdpowiedzUsuńps. chyba wykupię u Ciebie szkolenie ze stempli bo mam do przetestowania lakiery z Eveline - no i tak pomyślałam a walnę stemplem coś na jednym, dwóch, co by ładni wyglądało...:/ masakra hahaha, zrobiłam ale...no przyznam się - nie umim :) jeszcze :)
Kochana ja jestem stemplowa noga stołowa raz mi wyjdzie a raz wygląda jak pożal się Boże ale nie poddaje się. Teraz zrobiłam stemple do projektu na jednym z blogów i jestem mega zadowolona bo wreszcie wyszły tak jak trzeba
Usuńmoje w ogóle nie wyszły...hehe jutro dam posta z tym ale...wstyd to dawać w sumie, chociaż z jednej strony jak na pierwszy raz nie jest aż tak źle, ale...z kolei jak widzę miszczynie stempli to czuję się taaaaka malutka - a widziałam już cuda :)
UsuńW sumie tym razem naklejki same w sobie średnio mi się podobają ;) za to Lovely piękny róż ;) lubię takie soczyste kolorki ;) ćwieki też mam ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się nie podobają te naklejki ale skoro już je miałam to wykorzystałam 😉
Usuńfajne zdobienie i awet naklejki mi sie podobaja w takim polaczeniu :)
OdpowiedzUsuńDzięki 😉
UsuńNo te kolorki dodają energii, faktycznie na przekór pogodzie:)
OdpowiedzUsuńNie znoszę jesiennej szarugi 😐
UsuńFajne mani, taki neonowy róż jest idealny żeby rozjaśnić tą jesienną szarugę :).
OdpowiedzUsuń😉 dziekuje
Usuń