czwartek, 10 listopada 2016
34. Międzynarodowy Kongres i Targi Kosmetologiczne LNE okiem blogera
Cześć :) Podchodziłam do napisania tego postu jak do jeża. Dlaczego ... dlatego, że dużo mam do powiedzenia a nie chciałam robić mega tasiemcowego postu, żebyście nie usnęły podczas czytania.
Ale zebrałam się i zapraszam na relację z targów.
Spotkanie na które zostałam zaproszona i ogólnie targi odbywały się w halach Expo w Krakowie. Portal SerwisUroda.pl i redakcja LNE zaprosiło 50 blogerów do udziału w tym wydarzeniu. W gronie znalazło się dwóch panów ( żeby nie było ze tylko kobiety interesują się kosmetyką). Zagadnienia poruszane na spotkaniu to wiadomości ogólne dla blogerów już działających i podpowiedzi dla nowicjuszy oraz informacje na temat rynków kosmetycznych. Gościem specjalnym była Monika z bloga Candymona która opowiedziała o swoich początkach w blogowaniu oraz dała parę wskazówek czysto technicznych na tema robienia zdjęć, kompozycji, obróbki komputerowej itp.
Dziewczyna niezwykle sympatyczna i kontaktowa :)
Odbyła się tez prelekcja na temat tego czy warto iść na manicure do salonu czy można zrobić sobie w domu. Oczywiście chodziło o manicure hybrydowy. Pani szkoleniowiec z firmy NC Nails Company była bardzo kompetentna w tej dziedzinie i fajnie wyjaśniła podstawowe kwestie dot. tego typu manicure. Ja która jestem na nie jeśli idzie o hybrydy ( o tym wiedza już wszyscy) z ciekawością tego słuchałam.
Odbył się również pokaz wykonania paznokci hybrydowych w trzech technikach aby zobaczyć przebieg zabiegu i efekt końcowy.
Drugim interesującym punktem spotkania był pokaz makijażu wykonany kosmetykami mineralnymi firmy Ikor. Modelka została profesjonalnie wymalowana przez wizażystkę i szkoleniowca firmy. Wszystkie etapy były omawiane przez osobę odpowiedzialna za promocję kosmetyków. Na ekranie można było zobaczyć jak nakładać tego typu kosmetyki i jak z minerałów wyczarować swój własny kosmetyk.
Ostatnim punktem były warsztaty tworzenia kosmetyków z tego co mamy pod ręką. Zostałyśmy podzielone na cztery grupy i zabrałyśmy się do tworzenia. Nasz team, czyli zespól nr 1, zrobił serum do włosów z oleju lnianego, miodu, mleczka kokosowego i cytryny. Zwycięski skład to Kinga, Dorota, Ilona, Marzena, Natalia i ja.
Nasze serum, pierwsze z lewej oceniali Candymona, Sebastian Tatarek z SerwisUroda.pl i Michał z bloga Twoje źródło urody . Wygrałyśmy ex-aequo z zespołem nr 2 i dostałyśmy pamiątkowe dyplomy.
Między poszczególnymi wykładami były oczywiście przerwy a jak przerwa to co ... rajd po stoiskach. Na szczęście w hali Dunaj, czyli tej w której było nasze spotkanie, byli wystawcy z branży mani-pedi, wiec do lakierowego raju był tylko krok. Popatrzcie na zdjęcia a to tylko niewielki ułamek tego co było dostępne dla klientów.
Neo Nail
Color Club ... tu wystartowałam w pierwszej kolejności :)
Chiodo
i cała masa innych firm ORLY, OPI, VICTORIA VYNN, NC NAILS COMPANY, MISTERO MILANO, CUCCIO. Na jednym ze stoisk znalazłam lakiery SOPHIN i plytki oraz lakiery do stempli MOYRA.
Moje subiektywne odczucia po tym spotakniu są jak najbardziej pozytywne, oby więcej taki imprez z blogerami. Mam tylko jedna uwagę do organizatorów, taką małą na przyszłość... warto byłoby zadbać o to aby blogerzy mogli się oficjalnie poznać. Wiecie jak to jest, są blogerki które znają się z sieci, są blogerki regularnie spotykające się w swoim gronie, ale są tez takie "sieroty" jak ja które nie znały nikogo. Nie było specjalnie czasu na chodzenie od dziewczyny do dziewczyny i wypytywanie " z jakiego bloga jesteś ? " zresztą to nie zawsze jest mile widziane. Organizatorzy powinni poprosić każda z nas o kilka słów na temat swojego bloga, jaka tematyka, skąd jest blogerka jak długo działa i jak ma na imię ... ot takie podstawy. I tego mi zabrakło :) Koniec ... koniec bo już pewnie śpicie. W kolejnym poście pokażę co kupiłam i co wygrałam ... Do zobaczenia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O, płytki Moyra były :)
OdpowiedzUsuńNo fakt, przydałoby się jakieś info kto jest kto.
Dokładnie :)
UsuńChciałam się zgłosić na to spotkanie, niestety, kolidowało to z moimi zajęciami :/ I widzę, że mam czego żałować :P :(
OdpowiedzUsuńNastępne będzie na wiosnę :)
Usuńnie bylo tak strasznie szybko sie czytalo :D fajne sa takie spotkania
OdpowiedzUsuńUff kamień z serca ... a spotkania tak są super :)
UsuńSpotkanie było świetne (pomijając kwestię nagłośnienia), choć żałuję trochę, że nie było identyfikatorów - chociażby plakietek z imieniem i adresem bloga, żeby móc zidentyfikować niektóre osoby :D
OdpowiedzUsuńO widzisz to tez jest świetny pomysł takie plakietki :)
UsuńFajne są takie wydarzenia :)
OdpowiedzUsuńFajne :)
UsuńJa też uważam że spotkanie było bardzo udane, mogłoby być ciut cieplej w naszym lokum ale i tak było super. Też mi brakowało możliwości pogadania z każdą z dziewczyn:)
OdpowiedzUsuńCzyli musimy swoje pomysły podesłać organizatorom i następnym razem będzie ok :)
Usuń