Podsumowanie stycznia

Cześć :) Moje drogie czy Wam się nie wydaje, że czas leci zbyt szybko ? Popatrzcie dopiero były święta Bożego Narodzenia, dopiero witaliśmy Nowy Rok a tu już mamy za sobą styczeń.  To się dzieje za szybko jak dla mnie, brakuje doby żeby ogarnąć ten cały kosmos. Ale na nowy manicure jest czas zawsze i choćby nie wiem co się działo, choćby się paliło i waliło chwila na pomalowanie paznokci zawsze się znajdzie. A ile tych chwil było w styczniu ... jedenaście. Tak, tak, jedenaście razy malowałam pazurki i pisałam o nich. W styczniu otrzymałam, zresztą jak większość z Was, kolejne lakiery Sophin do testów w ramach programu ambasadorskiego. Moich lakierów było trochę więcej niż zazwyczaj dostają ambasadorki ( oj był o to szum który rykoszetem odbił się na  Rusłanie z Cosmo Art że niby dlaczego ktoś dostał coś więcej niż inni ), ale był w tym cel. Pierwszym z nich było wprowadzenie przeze mnie lakierów Sophin na portal wizaż.pl.  Czas najwyższy rozpowszechnić markę Sophin wśród wszystkich Polek nie tylko tych które mają Facebooka. A drugi powód dla którego tych lakierów było dużo to konkurs jaki wspólnie z Rusłaną zorganizowałyśmy na moim blogu. A tak btw jutro mija czas na wysłanie zgłoszenia !!! W tym miesiącu napisałam dla Was setny post :) Jak rozpoczynałam przygodę z blogowaniem nawet przez myśl mi nie przeszło że wytrwam tak długo i że będziecie chciały ze mną w tym uczestniczyć. Kolejny sukces to Wy moje drogie obserwatorki ... dlaczego ?  jest Was już ponad 100. Dla kogoś posiadanie stu obserwatorów może być błachostką a dla mnie to mój mały sukces bo to świadczy o tym, ze to piszę interesuje Was i zostajecie na dłużej.Dziękuję Wam najbardziej na świecie, bo to mi daje motywację do tego żeby nie porzucać swoich marzeń, żeby się nie poddawać i robić to co robię  na 100 %. Mam nadzieję że nadal będziecie ze mną :) Do zobaczenia w przyszłym miesiącu :)