Sophin 184 :)

Cześć:) Dzisiaj kolejny lakier z drugiej paczki ambasadorskiej. Kolor któremu nie moglom się oprzeć. Ukochana na zawsze pozostanie czerń, to oczywiste, ale ten szarak sprawił, że szybciej zabiło mi serce. To tylko lakier a jakie emocje wywołuje ... jest lepszy niż niejeden ... a nie będę kończyć ;) Wracając do sedna ... Sophin 184 cudna kamienna szarość która pochodzi z kolekcji Vinyl, krycie po dwóch cienkich warstwach, nie odpryskuje, nie ściera się jakoś specjalnie a jeśli już będzie to raczej minimalnie i w niewidoczny sposób ... to właśnie zasługa szaraków. Lakier dostajemy w okrągłej, masywnej butelce o pojemności 12 ml z nakrętką która idealnie lezy w dłoni, powiem Wam, ze lubię czasem otworzyć szufladę i wziąć do ręki każdy Sophinek z osobna, poobracać w palcach, popatrzeć pod światło ... to juz chyba kwalifikuje się do leczenia ... ratunku jest tu jakiś lekarz ...!!! Lakier jak zbeszta wszystkie Sophiny wysycha bardzo szybko ale ja i tak nałożyłam na niego top przyspieszający wysychanie Super Fast Quick Dry który obiecuje wyschnięcie lakieru w przeciągu 45 sec ... no i ma racje. Ja powiem więcej po około minucie no może półtorej złapałam za szczoteczkę do rąk i poleciałam szorować skórę wokół paznokci po poprzednim lakierze ... franca pofarbowała mi dłonie a że ostatnio, głupia ja,wyszłam na mróz bez rękawiczek bo mi się spieszyło, popękała mi skora na dłoniach i cała farba wlazła w te mikro uszkodzenia i szlag mnie trafiał, to poleciałam szorować i co i nic ...ani jednej ryski, ani śladu od szczotki ... no geniusz :) Do towarzystwa na serdecznym dałam naklejkę wodną od EDbeauty z wzorem wężowym ,którą możecie kupić TU  za cale 2,49. Aplikacja bez problemu i fajnie wygląda, przynajmniej mi się podoba. A Wam ... podoba się ? Przypominam jeszcze o trwającym u mnie rozdaniu dla wszystkich tych którzy nie znają jeszcze lakierów Sophin jak i dla tych które juz się w nich zakochały ... powiedzcie swoim pazurowym psiapsiółkom że też mogą się cieszyć z doskonałych lakierów wystarczy tylko spełnić kilka warunków. Zapraszam na fotki ...:)

                             Dziękuję firmom Sophin, Cosmo Art i EDbeauty za mozliwość testowania produktów