Zila 115 Raqu

Cześć :) Dzisiaj moje drogie wyjątkowo nie o lakierach Sophin ;) a o drugiej marce która darzę wyjątkowa sympatia,  mianowicie o Zila. W zeszłym roku nawiązałam współpracę z Drogeria.pl która jest dystrybutorem lakierów Zila i wtedy pokazywałam Wam dość dużo propozycji kolorystycznych i wykończeniowych. Dzisiaj kolor, za którym niekoniecznie przepadam, ale nie mówię mu zdecydowanie nie. Ten kolor to róż o numerze 115 Raqu. Wchodzi w skład kolekcji Zila Flash i jest typowy dla lakierów tej firmy czyli: krycie po jednej warstwie, bezproblemowa aplikacja, precyzyjny pędzelek. Nie jest to czysty róż bo jak zauważycie jest napakowany drobnym złotym shimerem który pięknie połyskuje w słońcu. Połączyłam go z lakierem piaskowo-brokatowym firmy L'oreal Paris w kolorze czarnym i również czernią wykonałam stemple. Lakier do stempli TUTAJ dostałam od EDbeauty w ramach współpracy. Jest bardzo mocno napigmentowany i trzeba uważać aby nie odbić wzoru na skórze bo ciężko się z niej zmywa. Wzór pochodzi z płytki która kupiłam na Aliexpress w moich pierwszych zagranicznych zakupach. Płytka oddaje wzór idealnie z wszystkimi detalami a żeby to sprawdzić wybrałam serduszka bo maja dużo delikatnych linii trudnych dla stempla. Ale dla mojego stempla to nie był problem, bo jak wiecie, mam najlepszy od blueberrystore.pl ... przezroczysty, idealny dla takiego laika stemplowego jak ja. Czekam jeszcze na trzy inne paczki z Ali i jak przyjdą nie omieszkam się pochwalić. Co myślicie o takim zestawieniu kolorystycznym ? 

Ps. Wiecie że identyczny kolor ma w swojej ofercie Colour Alike a co za tym idzie mam dwa różowe lakiery o identycznym wykończeniu i barwie :) Zapraszam na zdjęcia jeszcze długich paznokci ... bo właśnie jednego złamałam przy samej du... ała :(

                               Dziękuję firmom Drogeria.pl i ZILA za możliwość testowania produktów